Jacquemus to jedna z moich ulubionych marek modowych. Totalnie mój styl, zaskakujące połączenia kolorów… Inspiruje mnie. Mimo, że w ubrania od Jacquemusa jeszcze nie wchodzę, to latem „zainwestowałam” w bardzo ciekawą torbę w kolorze dziwnej żółci. Torbę można nosić na 3 sposoby (na długim pasku, jako torbę pod pachę bez żadnych pasków i jeszcze jako gigantyczną nerkę, bo dołączony jest do niej gruby pas do założenia w pasie). Torba bardzo ciekawa.
Chciałam stworzyć z nią stylizację z sieciówek. Neonową sukienkę kupioną za 60 zł połączyłam z oversizową, beżową marynarką kupioną za 199zł. Nie trzeba wydawać fortuny, można się inspirować i szukać rzeczy na naszą kieszeń. Polecam kombinować i nie bać się niecodziennych połączeń kolorystycznych.
Stylizacja luźna i wygodna. Sylwetkę podkreślałam 15 lat temu, kiedy to wszystko musiało nas wyszczuplać, obciskać, a jeansy wbijały się w pas. Teraz z premedytacją zaburzam proporcje, kocham oversize i nie zwracam uwagi czy coś mnie wydłuża, pogrubia czy wyszczupla.
Lubicie neony? Ja chyba coraz bardziej!
Co mam na sobie:
Sukienka - H&M
Marynarka, buty - Zara
Torebka - Jacquemus